co je niemowlak?

Rozszerzanie diety dziecka niesiedzącego?

25 marca 2021

Około 6 miesiąca życia maluszka nadchodzi czas na rozszerzanie jego diety. To moment, w którym dziecko przede wszystkim zaczyna poznawać nowe smaki i faktury. Ale co zrobić, gdy nasza pociecha nie posiada jeszcze umiejętności samodzielnego siadu? Jak zapobiec zakrztuszeniu, a więc jak poradzić sobie z wprowadzaniem nowych pokarmów w bezpieczny sposób?

Na początku zaznaczę, że rozszerzanie diety dziecka, gdy ukończy 6 miesiąc życia nie jest sztywną regułą. Bardzo dużo zależy od jego własnych chęci i możliwości. Niektóre maluchy zaczynają kosztować nowych smaków dopiero między 8, a 9 miesiącem życia. I pamiętajmy – głównym celem rozszerzania diety malucha nie jest zaspokojenie jego głodu, a więc wszelkie pokarmy należy traktować jako produkty uzupełniające.

Pozycja przy jedzeniu dla niemowlaka

Najbezpieczniejszą pozycją do spożywania posiłków zarówno dla osób dorosłych, jak i dziecka jest pozycja siedząca. Każdy maluch rozwija się jednak w swoim tempie. Samodzielny siad powinien nastąpić między 6, a 10 miesiącem życia. Większość dzieci zaczyna go osiągać bliżej 9 miesiąca.

Czy w takim razie nie rozszerzać diety? Absolutnie nie!

Jak sobie poradzić z jedzeniem, gdy niemowlak jeszcze sam nie siada? Poniżej propozycje, które stanowią alternatywę. Należy wybrać tą, która jest bardziej komfortowa dla dziecka i przede wszystkim, w której czuje się bezpiecznie.

Pozycja bokiem do rodzica

To chyba najpopularniejsza z pozycji, a zarazem najwygodniejsza zarówno dla rodziców, jak i ich pociech. Usadzamy malucha bokiem na naszych kolanach (polecam, aby rodzic usiadł wówczas na krześle, aby uniknąć garbienia się). Należy wystrzegać się zapadania i wpadania pośladków dziecka. W tej pozycji warto pamiętać, aby posadzić malucha nieco bardziej przyśrodkowo w stosunku do osi uda.  Dzięki temu pomiędzy nóżkami, a tułowiem z łatwością uzyskamy kąt prosty, a miednica będzie ustawiona w pożądanej pozycji pośredniej. Kąt prosty odgrywa bardzo ważną rolę – musi być bezwzględnie zachowany.

Ułożenie dziecka w sadzie skośnym

To zdecydowanie trudniejsza pozycja od poprzedniej. Najczęściej popełnianym błędem jest usadzenie dziecka tyłem do naszego tułowia, co nie jest prawidłowe, gdyż uniemożliwia rotację tułowia. Poprawnie – jeden pośladek znajduje się nieznacznie niżej niż drugi, a tułów w stosunku do ustawienia miednicy jest mobilny, może wykonywać ruchy skrętne

Krzesełko do karmienia

Trzecią opcją jest możliwość skorzystania z krzesełka do karmienia. Ale tu znowu pojawia się pytanie – które z nich będzie najlepsze? Fotelik musi zapewnić maluchowi stabilną pozycję miednicy, a więc przede wszystkim powinien posiadać podnóżek, dzięki któremu, dziecko może zaprzeć się nóżkami i utrzymać stabilniej pozycję siedzącą. Dziecko powinno umieć utrzymać się w pozycji spionizowanej z prostymi plecami.